Święta się zbliżają wielkimi krokami, chociaż w sumie... już są! Przez ten okropny śnieg za oknem *czy tylko ja mam go dość?* w ogóle nie czuję magii Wielkanocy. Muszę się Wam przyznać, że zawsze wolałam Boże Narodzenie. Nie chodzi o prezenty, ale o klimat. Te piosenki, choinka i w ogóle. Ale święta to święta, to czas spędzony z rodziną, czas odpoczynku od codziennej rutyny. Wszystko ma swoje złe i dobre strony takie jak świąteczne sprzątanie albo kiedy dawno niewidziana ciotka wpada z wizytą.
Przede wszystkim życzę Wam rodzinnych, spokojnych, zdrowych świąt Wielkiej Nocy. Wszytkom bloggerom życzę weny, moja gdzieś zginęła, ale mam nadzieję, że niedługo wróci. Czytającym natomiast życzę chęci. Żeby te rozdziały, które nie zawsze wychodzą nie zasłaniały tych co są wspaniałe, tych chęci do komentowania, pokazywania, że się jest. Tego właśnie Wam życzę.
Dołączam taki krótki wierszyk:
Niech Wam jajeczko dobrze smakuje,
bogaty zajączek uśmiechem czaruje.
Mały kurczaczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia.
Wasza Candice ;**
Życzę Ci wspaniałych Świąt, w rodzinnym gronie, żeby Twoja wena powróciła (chociaż moim skromnym zdaniem cały czas tu jest) i żebyś była z nami, pisała i spełniała swoje marzenia! <3
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt x
@aania46
Dziękuję ^^
OdpowiedzUsuńTobie też życzę wspaniałych Świąt. Życzę ci, aby twój blog wkrótce ukazał się jako książka, którą na pewno kupię. Pogodnych, miłych, spędzonych w gronie rodziny. Najlepszych, takich jakie sobie ty wymarzyłaś ;)))